Dziewczyny nie musicie być grzeczne! Chłopaki, a wy możecie.

Bądź grzeczna! Nie powinnaś się tak czy siak zachowywać, przecież jesteś dziewczynką / kobietą / matką / babcią / seniorką… (Niepotrzebne skreślić!) To nie wypada, by dziewczynka / kobieta / matka / seniorka… Niech pierwsza rzuci internetowym kamieniem (hejtem, banem, komentarzem, ☹), która nigdy w życiu nie usłyszała tego tekstu „Powinnaś być grzeczna!”. Ja usłyszałam od niejednej nauczycielki. I od razu cisnęło mi się na usta, a dlaczego chłopcy nie muszą być grzeczni? A czemu jak zadaję trudne pytania to jestem niegrzeczna? Ta cała definicja zwłaszcza „grzecznej” dziewczynki jest jakaś podejrzana. I oczywiście grzeczny chłopiec to zupełnie inna kategoria, z dużo mniejszym bagażem zakazów i nakazów.

Dlaczego nie możemy być sobą? Ależ owszem możemy być sobą, tylko niektórzy jeszcze tego nie wiedzą! A to, że niektórym może być z tym niewygodnie to trudno. To, że jesteśmy dla siebie ważne, realizujemy marzenia, robimy rzeczy, które lubimy nie mają nic do rzeczy w kategorii bycia lub nie bycia grzecznym. Bycie grzecznym to uprzejme „Dzień dobry” do sąsiada, a wejście na drzewo mimo podrapanych kolan, podartych spodni to przygoda.

Powiecie „Filozofuje!”. Tak filozofuję, bo jestem Fiia. Będę filozofować ?

Do zobaczenia

Fiia