Życzę Wam Wesołych Świąt i wesołych nie-świąt! Wszyscy życzą Wesołych Świąt, a ja nie! Życzę Wam Wesołych Świąt i wesołych nie-świąt! Bo dlaczego tylko święta mają być wesołe? Niech wszystkie dni będą wesołe. A jak ktoś lubi nostalgię, to też dobrze. Niech wszystkie dni będą takie jak chcecie, z jakimi Wam dobrze.

Już to słyszę: „Ale tak się nie da, to nie realne, aby wszystkie dni były szczęśliwe”. A no pewnie może i nie możliwe, no pewnie nie dla wszystkich... A może jednak? To zależy, jak zdefiniujesz szczęście. Jeśli docenisz drobne radości: kawę z kimś kogo lubisz, uśmiech nieznajomej osoby, ciekawą rozmowę to się okaże, że dni kiedy odczujesz szczęście będzie sporo. Trzeba być uważnym i nie biec do przodu najszybciej jak się da. Ja tam lubię porozglądać się po drodze, przysiąść na ławce i poprzyglądać się ludziom, pogadać z nieznajomym, pogrzać twarz w słońcu, lub poanalizować kształty chmur. Jak się przyjrzysz to zobaczysz zwierzęta, twarze … chmury są pasjonujące. Warto na nie popatrzeć, bo szybo te kształty znikają i nigdy się nie powtórzą. Pewnie nie dotrę wszędzie w tym tempie. Ale czy muszę?

Powiecie „Filozofuje!”. Tak filozofuję, bo jestem Fiia. Będę filozofować ?